Sarna - Capreolus capreolus.........
Sarna koza, koźle kozioł…….ktoś pomyśli żaden zachwyt. Zwierzę pospolite, nie ciekawe. Koza jak koza. Ale czy na pewno. Dla mnie nie zmiennie od lat to kwintesencja gracji, delikatności, a zarazem siły i wytrzymałości w zmieniającym się łowisku.
Sarna europejska jest najmniejszym z przedstawicieli
jeleni żyjących w Polsce. Samiec, to nie jelonek tylko kozioł, dumnie noszący na
swym łbie, nie rogi tylko parostki. Nie wielki ma około 120-140 cm długości, 75
cm wysokości w kłębie i waży od 15 do 25 kilogramów. Samica to koza, z reguły mniejsza
od kozła. Zdarzają się , bardzo rzadko kozy hermafrodyty z parostkami, w tuszy wizualnie
nie odbiegające od kozła, ale jednak, jest fartuszek.
Aby jednak w porę dostrzec zbliżajcie się
niebezpieczeństwo sarna ma w doskonały zmysł słuchu, wzroku i węchu.
Słyszy w odległości 300-500 metrów. Jako że jest
terytorialnym zwierzęciem i bytuje w stałych ostojach, każdy niepokojący lub obcy
dźwięk zmusza ją do ucieczki. Spłoszona szczeka
informując inne osobniki o zbliżającym się niebezpieczeństwie. W bezpiecznej odległości
przystaje jednak i wietrzy. Człowieka potrafi
wyczuć z odległości 300-400 metrów. Duże
oczy u tych zwierzęta pozwalają widzieć w
szerokim kącie i na odległości nawet 500 metrów, jednak nie potrafią rozróżnić
przedmiotu obserwacji. Dlatego często można zaobserwować sarnę stojącą w
bezruchu i obserwującą otoczenie. Dopiero nagły ruch, który zakłóci jej
horyzont, pobudza ją do ucieczki.
Sarna w ciągu roku zmienia barwę swojej
sukni dwa razy. Jej sierść w okresie letnim, od maja do września przybiera
barwę czerwono-brązowej. Od jesieni do wiosny natomiast jest siwo-brązowa, a
brzuch, cewki i głowa mają popielaty odcień. Takie umaszczenie w zależności od
pory roku pozwala sarnie idealnie wtopić się w krajobraz. Na zadzie widać jasną plamą, tak zwane lustro. W okresie letnim jest żółtobrązowe, zimą białe. Pełni bardzo ważna
funkcje. Kiedy spłoszone zwierzę ucieka, sierść porastająca lustro staje się
nastroszona podwajając jego wielkość. Pozwala to innym osobnikom lub młodym
koźlakom podążać za nim, ponieważ lustro widoczne jest dla nich nawet w nocy.
Dla kóz, które nie zostały pokryte latem, na
przełomie listopada i grudnia jest powtórna ruja.
Te, które zostały
zapłodnione w zimowej rui, mają okres ciąży skrócony do 4,5 miesiąca.
W okolicach maja, czerwca na świat przychodzą 1-2 młodych. Koza rodzi młode, zjada łożysko i pozostawić je na kilka do kilkunastu dni. Aby nie zwabić zagrożenia dla swojego potomstwa swoim zapachem przebywa w pobliżu i , wraca do niego tylko na karmienie. Młode posiadają system obronny – nie maja żadnego zapachu, a ich szata idealnie wtapia się w kwitnące łąki. W obliczu zagrożenia koźlęta intuicyjnie są w bezruchu. Dlatego giną pod kołami kosiarek ,nie świadomych rolników. Przesuniecie sianokosów na okres do dwóch tygodni po tym okresie, umożliwi koźlaką przeżycie ,ruszenie za koza i pozostanie z nią przynajmniej przez rok. Matka zawsze wraca do koźlaka dlatego karygodne jest zbliżanie się do zwierzacie, nie należy zabierać znalezionych sarniąt, ani ich dotykać ! Młode nie zostało porzucone, jego matka prawdopodobnie obserwuje nas z ukrycia i czeka na moment, w którym będzie mogła do niego wrócić. Interweniować należy tylko w uzasadnionych przypadkach za pośrednictwem kompetentnych ludzi. Koza to prawdziwa bohaterka, nie tylko nie odstępuje swojego koźlaka, ale potrafi go dzielnie bronić. Swoimi ostrymi cewkami, atakuje drapieżnika zadając mu bolesne cięte ciosy.
Sarny odżywiają się bardzo regularnie. Na
żer wychodzą o świcie, w południe i przed zachodem słońca. Chętnie żerują po
burzy, a podczas nowiu, zwierzęta te stają się bardziej aktywne, podobnie kiedy
jest słonecznie i ciepło. Wybierają osłonięte lasem nasłonecznione miejsca co
jest wynikiem bogatej w składniki odżywcze roślinności. Na polach jedzą : żyto,
pszenica, jęczmień, groch czy lucerna. W lasach trawę, leśne
owoce, grzyby, kasztany, bukowe orzechy, młode i miękkie pędy drzew i krzewów
oraz zioła. Zioła służą im przede wszystkim jako środki przeciw pasożytom
przewodu pokarmowego. Wody nie piją, czerpią ją głównie z roślin, które zjadają
i rosy, która je pokrywa. Choć w okresie suszy sarna możne być przy zbiornikach wodnych.
To zwierz pospolity i
zarazem unikatowy, jej postać w złotych łanach pół i zielonych borów to kwintesencja Polskiej przyrody i folkloru.
Darz Bór Chwal Ćwik
Komentarze
Prześlij komentarz